sobota, 23 stycznia 2016

Styczniowa kolorowanka dla dorosłych

Kocham kolory! Wyraziste i żywe. Wszystkie na raz! W ubiorze, we wnętrzach, w sztuce, w fotografii i blogu. Nie wiem dlaczego tak mam. Taka kolorowa i pstrokata się urodziłam i już. Gaszę stereotypy Hiszpanów, którzy myślą, że Polacy są szarzy i cała Polska szara. Pewnie stąd u mnie takie zamiłowanie do Maroka pełnego kolorowych strojów i bazarów. Miejsca i przedmioty zapamiętuję i rozpoznaję głównie po ich kolorach. Uwielbiam prace Andy Warhola i jestem fanką wzorów etnicznych. Z tego powodu czuję się dyskryminowana.



Wiele razy tworząc jakieś prace bałam się używać dużo kolorów w obawie przed krytyką. I tak kiepsko wychodziły. A jak zrobiłam coś kolorowego to krytyka i tak była. Teraz na topie jest radykalny minimalizm ale taki w którym prawie nie ma kolorów. No może jeden czy dwa pastelowe. 95% to biel. Wybaczcie ale chyba tego nie czuję.

Więc co mam powiedzieć? Nawet znam... Marokańczyków co lubią minimalizm i wytykają mój styl jako "United Colors of Benetton".



Styczniowa kolorowanka dla dorosłych

Najlepiej masz jako dziecko. Posiadasz masę kolorowych zabawek. Choć jako urodzona w stanie wojennym miałam je później. Wtedy bez obaw możesz się otaczać wszystkimi kolorami tęczy i nikt Ci nic nie powie.


Styczniowa kolorowanka dla dorosłych

Najbardziej lubiałam kolorowanki a kredki miałam zawsze. Jednak nie kolorowałam tylko w nich lecz co się da. Kiedy rodzice zmieniali mieszkanie to bazgrałam pościanach. Skoro się wyprowadzamy to wszystko jedno. A najchętniej to kolorowałam czarno-białe ilustracje w książkach. Skoro maja tak mało obrazków i bez kolorów to wieją nudą. Musiałam to zmienić. Nawyk kolorowania wszystkiego co się da został mi w dorosłości.


Styczniowa kolorowanka dla dorosłych

Kolorowanie stało się dla mnie jak opieka nad moim "wewnętrznym dzieckiem". Niestety było odbierane jako dziecinadę i stratę czasu. Myślałam, że skoro inni tak mówią to tak musi być.

A tymczasem

"Nie wstydź się swoich dziwactw i dziecinad, nie przekreślaj ich bo nie wiesz kiedy... staną się modne."

Nagle popularne stały się... kolorowanki dla dorosłych.


Styczniowa kolorowanka dla dorosłych

Wreszcie mogłam spokojnie je ściągać z internetu, drukować i kolorować.

Zachęciła mnie do tego blogowa koleżanka Agnieszka z bloga Ciekawaosta. Sama przygotowała kolorowankę. Ja już ją przetestowałam i Tobie też polecam:

http://ciekawaosta.pl/dwa-lata-w-wirtualnej-przestrzeni-dwa-lata-z-wami-i-dla-was/

Okazuje się, że kolorowanie wpływa na nasz umysł bardzo pozytywnie. Działa jako terapia antystresowa. Pozwala się rozładować. Uruchamia kreatywność. Pobudza wyobraźnię i jest bardzo proste. Chociaż mój mąż uważa, że nie dałby rady kolorować, bo powychodzi poza linie. Przede wszystkim musi sam spróbować. A obrazki mają różny stopień trudności i na pewno o perfekcjonizm tu nie chodzi.


Styczniowa kolorowanka dla dorosłych

Pisałam tutaj, że przygotowuję pewien upominek dla czytelników. Oraz, że pierwsze otrzymają go dwie osoby w paczce mikołajkowej. Tak też się stało.

Jak widzisz, jest nim moja własna kolorowanka z sześcioma obrazkami. Inspirowana jest Marokiem i Andaluzją. ZA DARMO!!!

Możesz ją pobrać w PDF klikając w poniższy baner.


Ściągnij kolorowankę za darmo


Potem tylko wziąć kredki i kolorować. Wyżyć się, by tak jak na moim filmiku aż stół się trząsł. Kolorowanka jest dla dorosłych. Ale jeśli dzieci dadzą radę to jak najbardziej może być dla nich. Obrazki maja różny stopień trudności.


Zapraszam Cię do zabawy. Jeśli pokolorujesz któryś z obrazków wyślij na mój e-mail. Z chęcią umieszczę go jako post na FANPAGE dodając linka do twojej strony/bloga.

Co Ty na to abym dawała Wam nową kolorowankę co miesiąc? Tak przez cały rok?

Pozdrawiam i udanego kolorowania
Dorkita

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Disqus - Kuskus, czyli Zapraszam na Feedback ;)