sobota, 24 stycznia 2015

Żółw je marchewkę

Oto scenka z życia codziennego. W ogrodzie pewnego marokańskiego domu w Casablance mieszkał sobie żółw. Nie wiadomo było dokładnie ile ma lat, ale dużo jeszcze przed nim. Żyje spokojnie własnym życiem. Marokański klimat mu sprzyja, a jak są dni kiedy nie to po prostu chowa się do skorupy.

Żółw w Maroku

Osoba, która go przyniosła do ogrodu ponad 20 lat temu już dawno nie żyje. Obserwując tego żółwia to wcale nie takie wolne stworzenie. Raz widzę go w jednym końcu ogrodu. Po kilku minutach pojawia się w innym. Staje na palcach i wyciąga swoją długą szyje ze skorupy by sięgnąć po liście lejącego się po murze pnącza ibiskusa. Kiedy ogród jest podlewany to spija z liści krople wody.

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Magia Jemaa El Fna w Marrakeszu

Jeśli odwiedzisz Marrakesz to na pewno znajdziesz się właśnie tam. Plac Jemaa El Fna to magia, bo dzieje się na nim naprawdę bardzo dużo. To miejsce jest zupełnie inne za dnia i w nocy. Oto największa atrakcja turystyczna, centrum życia mieszkanców Marrakeszu skoncentrowanych tylko na tym aby oferować przybyszom jak najwięcej wspomnień.

Magia Jemaa El Fna w Marrakeszu

Ja trafiłam tam za dnia by poczekać aż nadejdzie wieczór. Mówiono mi, że zmiana z trybu dziennego na nocny będzie niesamowita. To trzeba zobaczyć!

piątek, 16 stycznia 2015

Przepis na marokański chlebek Msemen

Msemen to rodzaj marokańskiego chlebka czy naleśnika. W jego skład wchodzi mąka pszenna i semolina, czyli drobna kasza otrzymywana z pszenicy. Wyrabia się go w domowej kuchni i smaży na patelni bez tłuszczu. Mimo to jest trochę kaloryczny, gdyż podczas lepienia ciasto smaruje się olejem i masłem.  Ale właśnie to nadaje mu smak. 
Przepis na marokański chlebek Msemen

W marokańskich domach często podaje się msemen na śniadanie lub na kolację zamiast zwykłego pieczywa. Dlatego wymaga przygotowania wcześnie nad ranem lub dzień przed. Wspólnie z Marokanką wykonałyśmy kilka msemenów. Oto nasz przepis.

wtorek, 13 stycznia 2015

Marokańska muzyka Gnawa

Muzyka gnawa to wprowadzające w trans dźwięki prosto z Maroka. Możemy podziwiać grajków na Placu Jemaa el Fna w Marrakeszu czy na festiwalu muzycznym w Essaouirze, którzy jednocześnie grają, śpiewają i tańczą. Występują w kolorowych strojach ozdobionych amuletami. W czapeczkach z naszywanymi muszelkami z długim pomponem, którym wywijają w kółko podczas dynamicznych ruchów głową. 

Marokańska muzyka Gnawa. Krakeb

Grają na charakterystycznych instrumentach. Jedenym z nich jest kwadratowa lutnia zwana gembri, wykonana z pnia drzewa, owinięta wielbłądzią skórą z trzema strunami z kozich jelit. Przypomina akustyczną gitarę basową, dlatego zwana jest „basem pustyni”. Ten co na niej gra jednocześnie szarpie struny i uderza w jej pudło kciukiem. Stąd instrument wydobywa perskusyjny dźwięk. Gitarze tej towarzyszy bęben zwany tbel.

sobota, 10 stycznia 2015

15 detali prosto z Maroka #1

Oto pierwsza seria detali wypatrzonych w Maroku. Miejsca gdzie zostały zrobione zdjęcia to: La Squala Restaurant w Casablance, centrum Casablanki, prywatny dom i ogród także w Casablance, plaża Bouznika.

Jeśli się dobrze przyjżysz to na jednym z nich wypatrzysz „polski akcent” na marokańskim stole ;)

Dłoń, która otwiera
Oglądaj więcej

wtorek, 6 stycznia 2015

Przepis na couscous z baraniną i warzywami

Chcesz ugotować couscous z baraniną i z warzywami. Prezentuję przepis krok po kroku ze zdjęciami wykonany przez rodowitą Marokankę. Przygotowanie potrawy jest trochę czasochłonne, ale przekonałam się, że wcale nie musi być trudne. Couscous (kuskus) to tradycyjna potrawa kuchni Maghrebu. Nazwa ta oznacza też zółtą kaszkę z twardej pszenicy która stanowi główny skład. Po arabsku znaczy „dobrze zaokrąglona” i taka też ma być.


Do przygotowania couscousu oprócz tradycyjnego sprzętu kuchennego potrzeba dwóch typowo marokańskich naczyń:
  1. Couscousiera – garnek parowy, składający się z dwóch części: garnek dolny na wodę oraz garnek górny który jest sitem
  2. Gasâa (gas3a) – szeroki talerz gliniany lub plastikowy do mieszania kaszy
Porcja dla 8 osób. Czas przygotowania ok 2,5godz.

czwartek, 1 stycznia 2015

25 wniosków do jakich doszłam w 2014 roku

Czas na podsumowanie. Oto lista lekcji i przemyśleń Dorkity jakie przyniósł ubiegły rok. Wnioski w 100% własne, niekoniecznie związane z marokańskim tematem bloga ale ogólnie z życiem. 



Uwaga! Sarkazm, brutalna rzeczywistość, absurd i noworoczny czarny humor - w jednej kropli arganu ;) Jedziemy!