poniedziałek, 22 czerwca 2020

Maroko wychodzi z pandemii. Kiedy wracają podróże?

Z natury uwielbiasz spędzać czas na ulicy w towarzystwie innych ludzi aż tu nagle zostajesz zmuszony do pozostania w domu przez 3 miesiące. Dokładnie to spotkało Marokańczyków z powodu pandemii Covid-19. Jesteś pasjonatem podróży i chcesz jechać na wakacje aż tu nagle zamykają ci granice przed nosem i też zmuszają do pozostania w domu. To spotkało każdego, kto zaplanował sobie urlop w Maroko. Jeśli jesteś osobą, która dłużej już nie usiedzi w miejscu to z pewnością zadajesz sobie pytanie: "Kiedy wreszcie otworzą te granice i podróżowanie znów stanie się możliwe? “



Mamy dobre wieści. Maroko rozpoczęło proces odmrażania gospodarki. Stopniowo znosi się bardzo surowe restrykcje jakie tam wprowadzono pamiętnego dnia 19 marca 2020 r. Marokańskie zarządzanie kryzysowe otrzymało opinię szybkiego, sprawnego, skutecznego i ogólnie dobrze kontrolującego całą tę sytuację, którą potraktowano bardzo poważnie. Zyskało uznanie ze strony Unii Europejskiej, która z Marokiem współpracuje na wielu polach.

Według obecnych statystyk Covid-19 w Maroko ranking śmiertelności wynosi 2,4% a wyleczonych 88,1%. Coraz częściej w ciągu 24 godzin nie odnotowuje się żadnego przypadku zgonu a w najgorszym przypadku to jedna śmierć. Przeprowadzono ponad 500 tys. testów.

sobota, 13 czerwca 2020

Książka "Królestwa Wiary". Tysiąc lat wojen religijnych, intryg i... rozgrywek nad losem zwykłych ludzi - takich samych jak obecnie my


To całe szaleństwo, które się teraz dzieje z pewnością przejdzie do historii Hiszpanii i świata! Podczas siedzenia w domu z powodu koronawirusa czułam się znudzona biernym udziałem w tym „wydarzeniu historycznym”. Odskocznią od tego były dla mnie książki, bo czegoż wtedy nie robić jak nie czytać. Kwarantanna to był doskonały czas na nadrobienie książkowych zaległości. Postanowiłam wówczas dokończyć 450-stronicowe "Królestwa Wiary" Briana A. Catlosa, które przywędrowało prosto z Domu Wydawniczego Rebis do mnie, czyli aż pod samą Alhambrę. Dzięki tej książce cofnęłam się w czasie do innego okresu a mianowicie VIII-XV w. 

Książka "Królestwa Wiary". Tysiąc lat wojen religijnych, intryg i... rozgrywek nad losem zwykłych ludzi - takich samych jak obecnie my


Tyle jest niej wątków, faktów, miejsc i postaci, że aż trudno zapamiętać i powiązać. Cierpliwym polecam czytać z notatkami i z rozrysowywaniem sobie drzew genealogicznych dynastii. Dla mnie ta lektura była nie tylko źródłem wiedzy historycznej ale także doskonałym treningiem pamięci i wyobraźni.

Żartowałam sobie zadając pytanie czy szybciej odwołają ten stan alarmowy i wypuszczą nas z domów czy to ja skończę czytać. Mimo dużej objętości lektury jednak wypaliło to drugie.

Książka "Królestwa Wiary" bardzo szczegółowo opisuje historię muzułmańskiej Hiszpanii czyli tysiąc lat wojen, intryg, pasji religijnej i osiągnięć kulturalnych. Dla przypomnienia: większość ziem na Płw Iberyjskim była opanowana przez muzułmanów w  latach 711 - 1492. Ten okres miał niewątpliwie ogromny wpływ na przyszłość Europy i obecną kulturę Hiszpanii - temu nie można zaprzeczyć ani tego zapomnieć.

Im dłużej mieszkam w Andaluzji i im więcej tej historii poznaję z różnych źródeł historii tym bardziej zmieniają się moje wnioski i spostrzeżenia. Ogólnie to zachwycamy się tym okresem i jak zauważysz to w takiej pozytywnej narracji są moje wcześniejsze wpisy na blogu. Oficjalnie głosi się, że to była wspaniała kultura, sztuka, architektura, muzyka, poezja, astronomia. To byli wielcy średniowieczni królowie i kalifowie, dzielni i honorowi rycerze oraz kobiety - choć na gorszej pozycji ale jeśli miały silny charakter to potrafiły nieźle rządzić zza kurtyny. Przede wszystkim jak to się oficjalnie mówi... tolerancja, koegzystencja i ubogacanie kulturowe. Po prostu raj utracony.